Truskawki to jedne z moich ulubionych owoców. Dlatego latem Mama kupuje mi je prawie codziennie. Bardzo lubię ze śmietaną, ale rewelacyjnie smakują również w babeczkach z budyniem i galaretką. To najsmaczniejszy deser jaki znam. Pomogłem w mieszaniu budyniu i galaretki, no i oczywiście w jedzeniu.
Niejadek nie je budyniu, bo ogólnie nie lubi mleka. Dlatego zostawiliśmy kilka babeczek bez nadzienia. Zjadł same - smakowały jak kruche ciasteczka.
Lista składników na 10 babeczek:
Ciasto:
- 300 g mąki pszennej
- 200 g zimnego masła pokrojonego w kostkę
- 100 g cukru
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- lub gotowe kruche babeczki
Dodatkowo:
- 10 truskawek
- opakowanie truskawkowego budyniu z cukrem
- opakowanie truskawkowej galaretki
- 400 ml mleka
- masło do wysmarowania foremek
- mąka do oprószenia foremek
Potrzebne sprzęty:
- silikonowy pędzelek
- 10 metalowych foremek na babeczki
Przygotowanie, pieczenie, chłodzenie:
Mąkę, masło i cukier trzeba rozgniatać widelcem, aby się połączyło. Później dodać śmietanę, szybko zagnieść i wstawić na 30 minut do lodówki.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Foremki, za pomocą pędzelka wysmarować masłem i oprószyć mąką. Ja wsypałem mąkę do miseczki i wkładałem do niej foremki do góry dnem.
Ciasto rozwałkować na grubość 5 mm i wyłożyć nim foremki. Piec 10 minut na złoty kolor. Wystudzić i wyjąć z foremek
Galaretkę przygotować według przepisu na opakowaniu i ostudzić. Wstawić do lodówki aby lekko stężała. Budyń przygotować z 400 ml mleka i tez wystudzić. Truskawki umyć i każą pokroić na cztery części.
Do babeczek wkładać budyń, ułożyć truskawki i polać za pomocą łyżeczki gęstą galaretką. I Wstawić do lodówki, na godzinkę.
Może i wymagają sporo pracy, ale za to są pyyyszne! Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, będzie Nam miło jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz. Z góry ślicznie dziękujemy: Tadek i Niejadek