poniedziałek, 8 września 2014

Pyszne Ciasteczka Franklina






Wypożyczyłem z biblioteki książeczkę " Franklin i ciasteczka". Gdy tylko Mama mi ją przeczytała postanowiłem, że upiekę te ciasteczka. No bo muszą być niesamowicie pyszne skoro Franklin i Miś tak szybko je zjadali.
Książeczka z bardzo sympatyczną hitoryjką. W ogóle bardzo lubimy oglądać i czytać Franklina. Szkoda tylko, że ktoś ją pomazał. Gdyby jeszcze swoją własną, ale taką z biblioteki? Dziadziuś mnie nauczył, że książki trzeba szanować i nie można po nich pisać. Może inne dzieci tego nie wiedzą.


























W książce znajduje się przepis, ale jest trochę niedokładny dla kogoś kto mało piecze. Na szczęście moja Mama radzi sobie w kuchni jak ryba w wodzie no i dużo piecze i gotuje. Więc troszkę pomogła. Czekoladowe chrupki to inaczej czekoladowe kropelki. Podobno znajdziecie je w Biedronce i Lidlu, ale Nam się skończyły więc Mama pokroiła czekoladę mleczną. Powiedziała też, że ta jedna filiżanka to nie taka filiżanka co to się pija herbatę, a taka specjalna miarka ( z ang. 1 cup - filiżanka, miarka ), którą możecie zastąpić szklanką.




























I jak już to wszystko wiedziałem to upiekłem. Prawie samodzielnie. Mama pomogła mi rozbić jajka i wstawiła ciasteczka do gorącego pieca, a potem je z niego wyjęła. No i też nie mogłem się im oprzeć podobnie jak Miś z Franklinem. Były mega pyszniaste! Pieczenie ciasteczek chyba będzie moim nowym hobby!








Składniki na ciasteczka ( 15 dużych około 10 cm ciastek ):


  • 2 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka kawalków czekolady lub czekoladowych kropelek
  • 100 g masła
  • 2 jajka

Przygotowanie:

Jajka trzeba wbić do misy miksera, dodać cukier i ucierać, aż zrobią się kremowe. Potem wsypać mąkę i wymieszać. Dodać czekoladę jeszcze raz pomieszać . Piekarnik należy nastawić na 180 stopni Celsjusza. A blachę, an której będą pieczone ciasteczka wyłożyć papierem do pieczenia. Łyżką nabierać
 ciasto i układać na blasze. Jest ono dość rzadkie i ciężko się formuje. Dlatego warto nalać wody do miseczki, lekko zwilżyć rączki i uformować okrągły kształt ciacha. My Nasze ciacha piekliśmy 11 minut. Musicie ich pilnować aby się nie spaliły, lecz były złote. wystudźcie i wcinajcie. Smacznego!








1 komentarz:

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, będzie Nam miło jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz. Z góry ślicznie dziękujemy: Tadek i Niejadek