czwartek, 16 października 2014

Błazen Królowej z bibliotecznej półki - recenzja






Tak bardzo spodobała mi się "Biała Księżniczka" Philippy Gregory, że przy ostatniej wizycie z bibliotece wypożyczyłam jej kolejną książkę. Okazało się, że chwilę przede mną jakaś pani wymiotła całą półkę, ale pozostał jeszcze jeden tytuł "Błazen królowej".  






Powieść ta należy do Cyklu Tudorowskiego. Opowiada o losach Hiszpanki Hanny Verde "Green", która zostaje błaźnicą królowej. Dziewczyna uciekła z ojcem do Anglii, po tym jak jej matka za herezję została spalona na stosie. Jesteśmy świadkami jej przemiany z dzieciątka do dorosłej kobiety. 

Historia osadzona w czasach, gdy święta inkwizycja dotarła do Anglii. Ukazuje niezwykłą głupotę jaką była wiara, że masowe palenia ludzi żywcem w centrach miast nakłoni ich do przyjęcia właściwej wiary - chrześcijańskiej. Herezję popełniał każdy kto był innej wiary, każdy kto wierzył w naukę, każdy kto w niewłaściwym momencie oderwał wzrok od ołtarza, każdy kto zachorował i nie mógł stawić się na mszy. Tak - chrześcijaństwo popierało masowe mordy w imię jedynego Boga. Tak sobie myślę, że i dziś wielu wyznawców pewnego radia opowiedziało by się za świętą inkwizycją.


Powieść ukazuje losy dwóch sióstr - księżniczek Marii i Elżbiety - córek Henryka VIII Tudora. Mimo, że jest wokół nich wiele osób to tak naprawdę są samotne. Potrafią zawierzyć błaznowi - świętemu głupcowi. Doszłam do wniosku, że błaźni byli najmądrzejszymi i najlepiej poinformowanymi ludźmi na dworze. Nikt specjalnie nie zawracał sobie nimi głowy, a do tego mogli sobie pozwolić na wypowiedzenie nawet najgorszej prawdy samemu królowi. Najczęściej uchodziło mu to na sucho.

Oto dwie główne bohaterki - portrety rzeczywiste:

Maria I Tudor

www.anne-boleyn.com

Elżbieta I Tudor

historyczka.blogspot.com



Książka wciąga od pierwszych stron i bardzo trudno się od niej oderwać. 

Egzemplarz ze zdjęć wypożyczyłam z biblioteki. Jest to wydanie z 2003 roku. Obecnie w sprzedaży jest wydanie z inna okładką. Która bardziej Wam się podoba?



lubimyczytac.pl




3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś mi się niejasno zdaje, że mam coś tej autorki na półce... Ale jeszcze nie czytałam.
    Lubię tego typu historie, więc jak skończę z moją sagą Otori, to poszukam dokładniej :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, będzie Nam miło jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz. Z góry ślicznie dziękujemy: Tadek i Niejadek